Natalia Dworakowska

Natalia Dworakowska

Co musisz wiedzieć o gap year?

Jeśli tu trafiłeś, to na pewno zastanawiasz się, czy warto zrobić gap year, czyli rok przerwy od nauki pomiędzy szkołą średnią a studiami. Wraz z Martą (koleżanką ze studiów), która również postanowiła zrealizować swój gap year, odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania. Przedstawimy różne punkty widzenia. Jeżeli pojawi się więcej pytań, możemy zrobić drugą serię. Zachęcam do zadawania ich w komentarzu.

  1. Kiedy należy zacząć planować/ogarniać zajęcie/pomysły na gap year?
  2. Jak przygotować się do gap year?
  3. Jak przekonać rodziców, że to świetny pomysł?
  4. Co robić w tej przerwie?
  5. Jak najlepiej spędzić czas?
  6. Jak to wygląda z kasą? Chcę pozwiedzać i zawrzeć ciekawe znajomości, jak Ty. Jak do tego podejść? 
  7. Czy w czasie trwania tej przerwy zwątpiłaś w swój wybór?
  8. Jak pandemia i lockdown wpłynął na twój gap year?
  9. Czy nie bałaś się, że przez ten czas odzwyczaisz się od nauki i będzie ciężko do tego wrócić?
  10. Kiedy stwierdzić, że chce się dalej iść na studia?

Kiedy należy zacząć planować/ogarniać zajęcie/pomysły na gap year?

Najpóźniej pół roku wcześniej, żeby mieć czas na sprawdzenie możliwości. Ale im wcześniej, tym lepiej, bo możesz znaleć więcej pomysłów i musisz wybrać ten najlepszy albo zaaranżować czas w taki sposób, żeby je wszystkie wprowadzić w życie. Jeśli planujesz zbyt późno, np. tydzień przed może okazać się niewypałem.

Na przykład postanawiasz, że szukasz pracy za granicą, żeby zarobić i nauczyć się języka. Po pierwsze: sprawdź, czego oczekują potencjalni pracodawcy i czy firma jest rzetelna. U mnie były wymagane mocne podstawy języka niemieckiego, a ja nie czułam się na siłach, więc zapisałam się w klasie maturalnej jeszcze na kurs języka niemieckiego i chodziłam na wszystkie dodatkowe zajęcia prowadzone przez nauczyciela w szkole.

Może się zdarzyć, że masz wszystko zaplanowane, wszystko sprawdziłeś, ale jednak okazuje się, że nie jest tak, jak sobie tego życzyłeś. Dlatego zawsze powinieneś mieć plan B, a nawet C i D. Nic w życiu nie jest pewne na 100%.

Jeśli kończąc szkołę średnią, nadal nie wiesz, co chciałbyś robić, co studiować – wtedy należy się zastanowić nad gap year oraz nad planami – czy chciałbyś przez ten rok głównie pracować, czy podróżować, a może co innego. Chodzi o poznanie samego siebie w celu wybrania jak najlepszej ścieżki zawodowej czy też odpowiednich studiów/szkoleń. Różne pomysły przychodzą również w ciągu gap year.

Marta

Jak przygotować się do gap year?

To zależy, co chcesz robić. Podczas takiego gap year przychodzi tyle niepsodziewanych rzeczy, że głowa mała i nie da się przygotować dokładnie na wszystko.

Myślę, że najlepiej mieć plan ogólny: co chcę robić i gdzie to ma się odbywać. Na przykład chcę odłożyć pieniądze. Intensywnie przeglądam oferty pracy i szukam tej najlepiej płatnej. Jednak muszę mieć w zapasie inne oferty, na wypadek gdyby pierwsza robota nie wypaliła.

Innym przykładem są podróże, ale brak pieniędzy. Ciężko w klasie maturalnej pójść do pracy i odkładać na podróże. Dlatego warto myśleć o takich rzeczach długoterminowo i pracować wcześniej w weekendy albo wakacje. W najgorszym wypadku pierwsze 2-3 miesiące gap yearu poświęcić na pracę, a potem na podróże, a potem znowu na pracę i znowu na podróże. Sama zresztą tak robiłam.

Jeśli chcesz tylko podróżować i myślisz, że masz wystarczająco pieniędzy, to jednak miej 20-30% więcej albo umów się z kimś, że w razie problemów Ci pomoże. Często podróże okazują się dużo droższe. Tutaj piszę jak tanio podróżować.


Jak przekonać rodziców, że to świetny pomysł?

Myślę, że nie da się przekonać rodziców, że gap year jest świetnym pomysłem. Można im mówić, jakie ma się cele, priorytety, a oni i tak zwątpią w to, że je zrealizujesz. Nigdy nie będzie dało się ich przekonać, skoro nawet tego nie doświadczyli i do tego mają negatywne nastawienie –  najlepiej jest po prostu postawić ich przed faktem dokonanym i pokazać, że w ciągu tego roku robisz naprawdę wiele pożytecznych, korzystnych dla siebie czynności.

Marta

Na szczęście mam wolną rękę i moja mama nigdy nie mówiła mi, co muszę robić. Czasem moje plany ją przerażają, ale zawsze mówi „Spróbuj, to się przekonasz. Ja Ci nie pomogę. A i tak zrobisz co zechcesz”.

Jednak zdaję sobie sprawę z tego, że bardzo dużo osób ma rodziców, którzy są bardzo wpływowi. Gap year rób tylko wtedy, kiedy chcesz zrobić coś naprawdę pożytecznego. Jeśli planujesz leżeć na kanapie i oglądać Netflixa, to sobie daruj, bo wtedy Twoje samopoczucie może się naprawdę pogorszyć. No chyba, że chorujesz na depresję i będziesz się w tym czasie leczyć.

Warto skorzystać z rady Marty, postawić rodziców przed faktem dokonanym i przygotować dobrą argumentację, a przy okazji nauczyć się odpowiadać na negatywne strony gap year. Na przykład argument:

  • „Nie wrócisz na studia”. Spróbuj mówić językiem korzyści: Chcę nabrać doświadczenia zawodowego i przyswoić bardziej języki obce. W ten sposób będę bardziej atrakcyjny na rynku pracy, aniżeli posiadając tylko papierek ze studiów. Zobacz, Gośka skończyła zarządzanie a dalej nie może znaleźć pracy w swoim zawodzie. Natomiast Martyna zrobiła sobie przerwę w nauce, pracując za granicą i nauczyła się hiszpańskiego. Teraz ma świetną pracę.
  • „Zmarnujesz rok czasu”. To nie będzie zmarnowany rok. Chcę się usamodzielnić, zobaczyć jak to jest na swoim. Chcę sprawdzić, jak poradzić sobie radzić w trudnych sytuacjach. Jak nie teraz, to kiedy? Błędy popełniać lepiej za młodu. Poza tym potrzebuję przerwy. Czuję się wypalony. Ten rok przerwy nie będzie wcale zmarnowany, bo mam szansę nauczyć się języka obcego, a przy okazji dobrze zarobić!

Co robić podczas gap year? Pomysły na gap year

Wpadłeś na pomysł, żeby zrobić gap year, więc jakieś idee w Twojej głowie były, co chcesz robić. Przede wszystkim ma Cię to uszczęśliwiać i przynosić wartość. Oczywiście istnieją takie ograniczenia jak pieniądze. W tym wypadku możesz połączyć plan z pracą. A oto kilka pomysłów:

  • podróże
  • praca
  • nauka języka obcego za granicą
  • udział w wolontariacie
  • rozwój osobisty
  • poprawa wyniku z matury
  • sprawdzenie, czy jestem samodzielnym dojrzałym człowiekiem
  • nauka nowych rzeczy np. programowanie
  • naukowa nowego zawodu np. stylistka paznokci, czy wirtualna asystentka
  • przygotowanie się do studiów
  • praca nad własną firmą
  • pomoc rodzicom (np. ktoś jest chory albo rodzice rozkręcają firmę)
  • odłożenie pieniędzy
  • poprawa zdrowia psychicznego i fizycznego

To nie jest tak, że tylko jedna rzecz. Często podczas takiego gap year wykonujemy mnostwo czynności przynoszących wartość.

Na pewno pracować, by odłożyć jak najwięcej pieniędzy, które później zainwestujesz w siebie, a wiesz, że później będzie je trudniej odłożyć – czy to pieniądze na studia, na mieszkanie, samochód, a nawet we własne ciało. Ale nie można się przepracować – odpoczynek od szkoły też jest ważny, aby móc wrócić na studia z pełnią sił. Odpoczynek dla każdej osoby jest inny – jedni wolą zostać w zaciszu domowym, inni wolą podróżować. Po prostu chodzi o odprężenie się na swój własny, indywidualny sposób.

Marta

Jak najlepiej spędzić gap year?

Tak jak pisałam wyżej, nie leniąc się. Zrób to, o czym marzysz od lat, przygotuj plan, dzięki któremu zdobędziesz środki na realizację celu (np. pieniądze).

Niech to będzie rzecz, którą będziesz pamiętał do końca życia i z której będziesz z siebie dumny. Ja jestem dumna z tego, że pojechałam sama do Azji na miesiąc z ograniczonym budżetem i spędziłam rok w Niemczech, dzięki czemu mogę rozmawiać z ludźmi po niemiecku i mam większe szanse na rynku pracy.

Jeśli nie uda się jedna rzecz, spróbuj innej. To nie koniec świata. Działaj prężnie w kierunku rozwoju osobistego, dzięki czemu łatwiej Ci będzie przeżyć studia, znaleźć dobrą pracę i czuć się po prostu dobrze.


Jak to wygląda z kasą? Chcę pozwiedzać i zawrzeć ciekawe znajomości, jak Ty. Jak do tego podejść? 

Trzeba pracować i oszczędzać. Nie widzę innego rozwiązania, jeśli ktoś nie ma sponsora (rodziców, bogatą ciocię, dziadka). (Tutaj piszę jak zacząć oszczędzać pieniądze). Przez lata trzymałam dyscyplinę finansową i ponosiłam duże koszty alternatywne. Można też łączyć pracę z podróżami, bo w czasie gap year masz więcej czasu.

Jeśli chodzi o ciekawe znajomości, to dzieje się to dlatego, że żyję według zasady „Próbuj jak najwięcej”, która ma swoje minusy, bo wiąże się z niebezpieczeństwami. Na przykład korzystam z autostopu (tutaj moja historia z autostopem) i nie wiem na 100%, czy ci ludzie nie wywiozą mnie, porwą i zabiją. Z reguły ufam drugiemu człowiekowi. Wiem, że większość ludzi boji się, dlatego ich tak dużo omija.

Im więcej ludzi poznajesz na swojej drodze, tym więcej doświadczeń masz. Zarówno tych dobrych, jak i złych. Mimo to, zawsze staram się znaleźć jakąś korzyść ze spotkania nawet tych złych ludzi. Każdy napotkany człowiek jest lekcją.

Oprócz autostopu, żeby poznać ludzi, można korzystać z aplikacji internetowych dla podróżujących np. Couchsurfing albo randkowych np. Tinder. Albo najzwyczajniej w świecie podejsć do ludzi i zacząć rozmawiać.

Trzeba być po prostu otwartym na ludzi, nie mieć przekonań (np. murzyn jest zły, muzułmanin jest terrorystą) i wtedy szansa na poznanie wartościowych ludzi jest wyższa.


Czy w czasie trwania tej przerwy zwątpiłaś w swój wybór?

Zwątpiłam tylko podczas mojej samotnej podróży do Azji, dlaczego zdecydowałam się na ten wyjazd, kiedy było kilka niemiłych momentów (np. nielegalny pobyt w Malezji, bałam się, że mnie deportują).

Poza tym nigdy nie czułam się tak wolna, tak spokojna, jak podczas mojego roku przerwy. Cieszyłam się każdą jego sekundą i był to najlepszy rok w moim życiu, który ma cudowne konsekwencje do dzisiaj!

Miałam ręce pełne roboty! Podróże, poznanie mnóstwa fantastycznych ludzi, nauka nowego zawodu, praca jako au-pair, praca jako opiekunka osób starszych, praca jako wirtualna asystentka, nauka niemieckiego i angielskiego. Nie potrafię znaleźć ani jednej wady.

Absolutnie nie. Wszystko poszło zgodnie z planem. Udało mi się odłożyć dużą sumę pieniędzy, zrobiłam prawko, dokładnie się zastanowiłam nad tym, jakie studia by mnie interesowały i dzięki pracy stałam się innym człowiekiem – bardziej samodzielnym, obeznanym, konkretnym. Udało mi się również wypocząć.

Marta

Jak pandemia i lockdown wpłynął na Twój gap year?

Od sierpnia 2019 byłam w Niemczech i opiekowałam się dzieckiem jako au-pair. Na przełomie lutego i marca (1 miesiąc) byłam w Polsce, na Węgrzech, w Emiratach i Grecji. 2 dni przed zamknięciem granic w Niemczech wróciłam z Aten.

Nagle okazało się, że wszyscy musimy zostać w domach: rodzina goszcząca (mama, tata, syn) i ja. Rodzice pracowali w domu, a dziecko miało wolne od szkoły. Trochę się dusiłam, bo wszystko pozamykane, z nikim nie można się spotkać, cały czas w domu z tymi samymi osobami, nie miałam praktycznie nic do roboty i było mi głupio tam być, bo jednak płacili, a ja nic nie robiłam. Siedziałam więc zamknięta w 4 ścianach i uczyłam się robienia stron internetowych i zawodu, jakim jest wirtualna asysta.

Nagle pod koniec kwietnia wydarzyło dużo znaczących rzeczy. Udało mi się przejść pozytywnie proces rekrutacyjny na wirtualną asystentkę u psychoterapeutki, dzięki czemu zdobyłam pracę, którą mogłam wykonywać zdalnie. Rodzina goszcząca powiedziała, że mnie nie potrzebuje, ale ja się bardzo ucieszyłam. I tak nie miałam tam, co robić.

W Polsce brak możliwości pracy (moja praca wirtualnej asystentki na ok. pół etatu), a szkoda było mi jechać, marnować czas i jeszcze odbywać 14-dniową kwarantannę. Mój niemiecki był już na całkiem dobrym poziomie, więc zaczęłam szukać nowej pracy. Ale co tu znaleźć w takim okresie? Dzieci już miałam wystarczająco.

Postanowiłam, że zostanę opiekunką osoby starszej. Wprawdzie nie miałam doświadczenia i było ciężko znaleźć ofertę pracy, ale działałam prężnie. Innym problemem było to, że chciałam znaleźć pracę koniecznie w Hamburgu (byłam wtedy w tym mieście). Tak więc ze względu na to, że mówię całkiem dobrze po niemiecku, udało mi się znaleźć świetne miejsce z bardzo dobrą wypłatą. Problem był taki, że trzeba siedzieć cały czas w domu w razie, gdyby seniorce się coś stało. Ale i tak był koronawirus.

Miałam naprawdę miłą starszą staruszkę 94 lata, której pomagałam w prowadzeniu domu, a przy okazji dobrze zarobiłam i usprawniłam swój niemiecki. Dodatkowo mogłam wykonywać pracę wirtualnej asystentki po godzinach i tworzyć strony internetowe.

Raczej nie miał  aż tak złego wpływu na mój gap year. Moim głównym celem była praca, by odłożyć jak najwięcej pieniędzy, które później zainwestuję w siebie. Nie miałam żadnego problemu ze znalezieniem pracy, gdyż pracowałam wówczas na stacji paliw, na której się zatrudniłam długo przed pandemią. Jedyny minus raczej był taki, że nie mogłam za bardzo nigdzie wyjeżdżać. Udało mi się tylko pojechać na weekend do Wrocławia. I tyle. Chciałabym zwiedzić więcej polskich miast i żałuję, że się to nie udało, bo gap year daje dużo możliwości czasowych.

Marta

Czy nie bałaś się, że przez ten czas odzwyczaisz się od nauki i będzie ciężko do tego wrócić?

Troszkę się tego obawiałam, ale prawda jest taka, że osoba, która jest pewna, że CHCE kontynuować naukę, nie traktująca jej jak kary, prędzej czy później “wróci do formy”. Wystarczy chcieć 🙂

Marta

Ależ ja się cały czas uczyłam na wysokich obrotach! Tutaj angielski, tu niemiecki. Podczas tego roku w końcu nauczyłam się rozmawiać z ludźmi w języku obcym. Wcześniej nie mogłam. Uczyłam się WordPressa, pozycjonowania, sprzedaży i wielu wielu innych rzeczy. Nigdy w życiu, podczas mojej ścieżki edukacyjnej, nie uczyłam się z taką pasją, jak wtedy! Do tego ta nauka zaledwie po pół roku zaczęła przynosić pieniądze. Nikt mnie z niczego nie rozliczał, byłam zdyscyplinowana i myślę, że po prostu samemu trzeba się trzymać na baczności. Gap year to opcja dla dojrzałych ludzi.

Jednak po powrocie na studia, ciężko mi utrzymać koncentrację, bo dużo rzeczy wydaje się takich nieciekawych i nieprzydatnych, choć i tak myślę, że studiuję całkiem interesujący kierunek, jakim jest handel międzynarodowy. Chyba się trochę przyzwyczaiłam do mojej pracy online i już nie liczę na to, że studia zapewnią mi dobrą przyszłość. Już teraz cieszę się z mojego poziomu życia.


Kiedy stwierdzić, że chce się dalej iść na studia?

Jeśli masz założony od początku cel, że pójdziesz na studia dokładnie po roku – po prostu na nie idziesz. Musisz też być przede wszystkim pewien, jaki kierunek studiów będzie dla Ciebie odpowiedni, w tym celu właśnie musisz poznać siebie podczas roku przerwy. Jeśli natomiast podczas tego roku wydarzy się coś, że nie chcesz iść na studia, czy też stwierdzisz, że nie są Tobie potrzebne – mówi się trudno. Studia są dla każdego, można iść na nie w każdej chwili, choć wiadomo – im wcześniej tym lepiej. Po prostu potrzeba chęci i wiedzy, czego się od siebie wymaga, co się chce robić, co Cię interesuje.

Marta

Idź na studia, kiedy chcesz dalej poczuć się jeszcze jak w szkole, zdobywając ciekawe kontakty i trenując swój mózg. Przydatne są, kiedy planujesz pracować w tym zawodzie albo po prostu interesuje Cię dana dziedzina. Ja zapisałam się na początku na informatykę, ale w ogóle tego nie czuję i nie dla mnie kodowanie. Pozwoliłam sobie na zmianę decyzji i teraz czuję się z tym bardzo dobrze.


Planuję jeszcze kilka artykułów o tematyce gap year. Napisz, jaki masz pomysł i z jakimi problemami się zmierzasz. Spróbuję pomóc. Mam nadzieję, że artykuł był przydatny.

Czytaj więcej o gap year u innych blogerek.

Natalia Dworakowska

Natalia Dworakowska

Ten post ma 3 komentarzy

  1. natka

    Jakie skutki?

  2. Szaman

    Ech, niestety ja już mam to dawno za sobą. Nie miałem gap year i skutki tego ponoszę do dziś…

  3. Anonim

    Moja duma

Dodaj komentarz