Jak skutecznie zdobywać zlecenia jako freelancer?

Czy Ty też z roku na rok zauważasz zainteresowanie pracą przez internet? Myślisz, że konkurencja robi się coraz większa i coraz trudniej pozyskać klienta? Masz wrażenie, że rynek jest już przepełniony i nie ma miejsca dla Ciebie? Mylisz się. Wręcz przeciwnie.

Wraz ze wzrostem freelancerów, pojawiają się przedsiębiorcy, którzy szukają pomocy przy swoich zadaniach w internecie. Popyt na usługi jest determinowany również przez pojawienie się koronawirusa i świadomość osób mających firmy, że ekonomiczniej zatrudnić kogoś na godziny, niż na umowę o pracę, gdzie trzeba płacić za urlopy i wyposażenie stanowiska, a często w takiej pracy dużo czasu marnuje się na rozmowy ze współpracownikami czy picie kawy.

Dzisiaj skupię na pytaniu Jak skutecznie zdobywać zlecenia jako freelancer? Jeśli to czytasz, to już zapewne pracujesz przez internet, albo zamierzasz. Jest kilka trików, które pomogą Ci zwiększyć szanse na pozyskanie zleceń. Część z nich może być nowa, a część oczywista. Zapraszam do lektury. 

Sprawdź wszystkie wymagania

Spójrz dokładnie na wymagania na dane stanowisko. Jeśli jest napisane, że klient wymaga 3-letniego doświadczenia, to nie odpowiadaj na wiadomość, kiedy dopiero zaczynasz. W przypadku gdy zleceniodawca wymaga znajomości danego programu, którego jeszcze nie znasz, zwróć uwagę, czy potrzebna jest zaawansowana wiedza, czy podstawowa. Jeżeli podstawowa, do czasu wysłania ogłoszenia, możesz nauczyć się tego programu. Tam, gdzie jest napisane, że miło widziane, to oznacza, że nie musisz mieć znajomości na temat tych rzeczy. Odpowiadając na ogłoszenie, dobrą praktyką w przypadku dodatkowych wymagań, będzie napisanie, że jesteś w trakcie nauki tychże programów. 

Marek Jankowski z podcastu Mała Wielka Firma podczas rekrutacji wirtualnej asystentki, w wymaganiach zaznaczył, że potencjalna wirtualna asystentka, jeżeli nie zauważyła błędu, to niech nie odpowiada na zgłoszenie. 

Nie traktuj tego jako coś złego. Oznacza to po prostu, że dla zlecającego niezwykle ważna jest dokładność. Nawet jakby udało Ci się przejść dalej, to później mogłyby być problemy podczas pracy, jeśli popełnisz błąd. Każdy popełnia błędy, z tym że jedni są mniej, a drudzy bardziej na nie wyczuleni. Nie ignoruj nawet drobnych sugestii. 

Bądź wyjątkowy 

Wejdź w buty klienta i teraz postaw się w sytuacji, że to Ty szukasz podwykonawcy do zrobienia zadań. Jak myślisz, kto Cię bardziej zaintryguje? Ktoś, kto napisze wiadomość e-mail: “Witam, moja oferta znajduje się w załączniku. Pozdrawiam”, czy osoba, która doda kilka słów od siebie, zobaczy, czym się zajmujesz i odniesie się jakoś do tego? Na przykład zasugeruje, co można poprawić. Ale musi to być napisane w subtelny sposób bez wywyższania się. Można też napisać, dlaczego akurat odpowiadasz na to ogłoszenie. Może jest to firma, w której od dawna chcesz pracować? Koniecznie o tym wspomnij. Pasjonata wykonuje zadania chętniej i sprawniej. Takich osób poszukują pracodawcy. 

Zadbaj o pierwsze wrażenie 

Mówi się, że pierwsze wrażenie robi się tylko raz i coś w tym jest. Pisząc do klienta z ofertą, zadbaj o każdy detal. Sprawdź literówki, poproś kogoś o sprawdzenie, jak wygląda oferta. Wyślij wiadomość na swój drugi e-mail, żeby zobaczyć, czy wszystko poprawnie się otwiera. Błędy na dzień dobry, byki, niechlujne grafiki mogą zniechęcić do siebie odbiorcę. Przywitaj się zwrotem „Dzień dobry”, „Szanowna Pani/Szanowny Panie”, pozdrów na końcu. Nawiązuj w konkretnych akapitach do konkretnych rzeczy. Nie mieszaj i zachowaj spójność. 

Przygotuj się na to, że klienci mogą sprawdzić Cię w social mediach, więc zadbaj o to ładne zdjęcie profilowe i w tle. Zdjęcia z alkoholem lepiej usuń lub zostaw tylko dla znajomych. Pod żadnych pozorem niech na Twoim profilu nie widnieje “Szlachta nie pracuje”, “W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem”. Sprawdź również, jak wyglądają Twoje profile dla osób, które nie mają Cię w znajomych. 

Nie nawalaj na starcie 

Kolejną ważną sprawą jest miejsce i czas odpowiedzi na ogłoszenie. Jeżeli napisane jest, że klient czeka na odpowiedzi za pomocą e-maila do piątku do godziny 15:00, pod żadnym pozorem nie wysyłaj oferty za pomocą Facebooka i po ustalonym czasie. Świadczy to o nieprofesjonalizmie. Oczywiście nie każdy ma z tym, aż taki problem, ale nigdy nie wiesz, na kogo trafisz. Zapobiegaj. 

Wysyłaj tylko to, co potrzebne

Klient prosi o informację, dla kogo pracowałeś, ile lat masz doświadczenia albo chce zobaczyć efekty Twoich poprzednich zleceń? Nie marnuj jego i swojego czasu. Wyślij tylko te informacje, o które Cię prosi. Prośba tylko o portfolio? Wyślij tylko portfolio. W branży kreatywnej rzadko kiedy interesuje kogoś CV. Dokładnie czytaj, co jest napisane. Zaplusujesz, jeśli pokażesz, że czytasz ze zrozumieniem, a nie lecisz na pałę.

Pytaj, jeśli coś jest niejasne 

Przedsiębiorcy to często zajęte osoby i może im coś umknąć, nawet forma kontaktu. Jeżeli coś jest dla Ciebie niejasne, nie wiesz czegoś, co jest kluczowe przy rekrutacji, pytaj. Poszukaj numeru telefonu, napisz e-maila i zapytaj. Możesz też zadzwonić i zapytać, jakie są bolączki klienta, bo chcesz dowiedzieć się, czy jesteś w stanie mu pomóc. Dzięki temu potencjalny zleceniodawca Cię zapamięta. Pamiętaj, żeby nie wykorzystywać tego nadmiernie i pytać tylko o istotne rzeczy oraz zadbać o dobre wrażenie. Nie opowiadaj o sobie, tylko skup się na rozwiązaniu problemów klienta. Niech on więcej mówi. Niech czuje, że chcesz mu pomóc.

Odpowiadaj sprawnie  

Jeżeli potencjalny klient już zainteresuje się Tobą, odpowiadaj sprawnie na wiadomości. To też jest bardzo istotne we wstępnej selekcji. Ci ludzie muszą czuć, że będą solidnie zaopiekowani. Że będziesz ich traktować wyjątkowo, a nie jednych z wielu. Powiedzenie “Klient, nasz Pan” jest nie bez powodu. Oczywiście trzeba siebie szanować i nie zbłaźnić się. Zadbaj o to, żeby klient wiedział, że jesteś jego wsparciem i w razie problemów, kiedy wszystko się sypie, jesteś do jego dyspozycji. 

Pokaż rekomendacje 

Jeśli już współpracowałeś z innymi osobami, zadbaj o zdobycie rekomendacji i pokaż je klientowi. Nie musisz go tym od razu zarzucać, ale możesz napisać, że jeżeli chce, to możesz mu je wysłać. Osobiście swojego pierwszego klienta zdobyłam bez rekomendacji, ale pokazałam efekty swojej pracy i jak mogę rozwiązać dany problem. 

Podaj widełki cenowe

Często pojawia się prośba o podanie stawki za zlecenie. Niestety część osób w ogóle się do tego nie odnosi, w związku z tym takie oferty zostają zignorowane. Skoro 50 innych osób wysłało stawkę, to po co upominać się i marnować czas na te 10 osób, które jej nie podały? Nie bój się, że to najniższa stawka zdobędzie zlecenie. Klienci oceniają również to, jak coś wykonujesz. Stawka stanowi część informacyjną, żeby wiedzieć, na jaki wydatek zleceniodawca musi się nastawić. Nie musisz podawać dokładnej stawki, ale widełki. 

Jeżeli klient nie umieścił w swoim ogłoszeniu stawki, nie musisz się o niej pisać, ale jeśli szanujesz swój czas i wiesz, ile jesteś wart, napisz to.

Jeżeli klient mówi, że płaci 40 zł za godzinę, a Twoja stawka to 70 zł, to po prostu zignoruj ogłoszenie, bo szkoda czasu Was obojgu. Po prostu w tym momencie klient nie może pozwolić sobie na większe wydatki. Ale jeżeli przewiduje 60 zł na godzinę, z możliwością większej stawki, jeśli ktoś jest dobry, to pokaż się od tej najlepszej strony i podaj swoją stawkę. 

Najlepsza rada na to, jak skutecznie zdobywać zlecenia jako freelancer?

Sposobów jest na pewno jeszcze mnóstwo. Podsumowując odpowiedź na pytanie Jak skutecznie zdobywać zlecenia jako freelancer, najważniejszą rzeczą jest umiejętność rozwiązania problemu klienta i zaoszczędzenie jego czasu. 

Jeśli chcesz wiedzieć, jakie cechy warto posiadać lub gdzie szukać zleceń, daj mi znać. Opracuję więcej materiałów. Dla początkowego freelancera problemem na początku mogą być finanse, dlatego zachęcam Cię do przeczytania artykułu Jak zacząć oszczędzać pieniądze? Powodzenia!